Piotr Harasim, Telewizja Kopernik: XXX Żeglarskie Mistrzostwa Polski Lekarzy. Mamy jubileusz, mamy też co świętować?
Lek. stom. Anna Lella, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej: Oczywiście, mamy co świętować. To jest piękna tradycja, rozpoczęta wcześniej przez świętej pamięci doktora Lipeckiego, kontynuowana przez komandora, doktora Bogdana Kulę. Mamy pełne obłożenie, 30 łódek 4-osobowych. Wśród tych 30 załóg 1/3 to są nasze, z regionu, nie tylko Olsztyn, ale cały region, a pozostałe 20 łódek to są lekarze z całej Polski. Z Krakowa, ze Śląska, z Łodzi, z Białegostoku, z różnych miast.
Wśród lekarzy, wśród medyków nie brakuje ludzi z pasją.
To jest piękne, że lekarze poza swoim obciążeniem zawodowym znajdują czas na realizację innych pasji, hobby, m.in. żeglarstwa, chociaż wiemy, że oczywiście nie tylko. Mamy też lekarzy realizujących się w innych pasjach. Mamy muzykujące zespoły, mamy chór lekarski.
Pogoda wymarzona chyba dla żeglarzy. Mocno wieje i przede wszystkim świeci słońce.
Lek. Bogdan Kula, komandor regat: Tak jest. Słoneczko świeci, to zawsze poprawia nastroje. Jest bardzo dobry wiatr o dobrej sile, nie za mocny, nie za słaby, trzy do czterech stopni Beauforta, taki stały wiatr. W szkwałach może się wzmagać do sześciu, ale jesteśmy przygotowani. Sędzia główny zarządził obowiązkowe pływanie w kamizelkach ratunkowych. Mamy kilka jednostek ratownictwa na wodzie. Mamy 30 jachtów, zresztą Wrota Mazur to jest jedyne miejsce, takie które dysponuje trzydziestoma jachtami tej samej klasy, więc warunki do żeglowania są równe dla wszystkich, bo nie ma różnic w jachtach. W związku z tym, że załogi są 4-osobowe, to mamy 120 lekarzy z całej Polski, którzy przyjeżdżają tutaj już 30 raz, żeby się pościgać i pointegrować i przy piosence żeglarskiej, i z żeglarzami.
Dziękuję za rozmowę.